Autor Wiadomość
aaa4
PostWysłany: Czw 12:40, 25 Maj 2017    Temat postu:

Wyprostowal sie na kleczkach i nie wypuszczajac lopatki z prawej dloni, wzial kubek lewa. Wypil polowe i znow zaczal kopac. Kubek wciaz sciskal w palcach.

-Mozesz go postawic pod krzakiem - poradzila Ann.

Umiescil go ostroznie pomiedzy chwastami i zajal sie grzadka.

-Ale to dobre! - powiedziala Ann, popijajac lemoniade. Prysnela przy tym slina jak zraszacz ogrodowy. Przysiadla na trawie z glowa w cieniu i nogami na sloncu. Powoli obracala w ustach kostke lodu.

-Nie kopiesz - stwierdzil po chwili Todd.

-No - przyznala. - Wypij lemoniade - rzucila po chwili. - Lod topnieje.

Odlozyl lopatke i uniosl kubek. Oproznil go i odstawil w to samo miejsce.

-Ann? - zagadnal zwrocony do niej szerokimi, nagimi i bladymi plecami. Nie wrocil do kopania.

-Tak, Todd?

-Czy tata przyjedzie na Gwiazdke?

Trwalo chwile, nim skojarzyla, o co pyta. Byla zbyt spiaca.

-Nie. On w ogole nie przyjezdza. Wiesz przeciez.

-Myslalem, ze moze na Gwiazdke... - szepnal jej brat, ledwie slyszalnie.

-Gwiazdke spedzi ze swoja nowa zona, z Marie. Mieszkaja w Riverside i tam jest teraz jego nowy dom.

-Pomyslalem, ze moglby nas odwiedzic na Gwiazdke.

-Nie. Nie odwiedzi.

Todd zamilkl. Uniosl lopatke i znow ja odlozyl. Ann wiedziala, ze ta odpowiedz go nie zadowolila, ale nie pojmowala, na czym polega problem. Wolalaby uniknac jakichkolwiek problemow. Siedziala oparta plecami o pien drzewa kamforowego, slonce grzalo ja w nogi, trawa laskotala, krople potu splywaly miedzy piersiami, a dziecko poruszalo sie lagodnie gleboko w niej. Tak bardziej po lewej stronie swego wszechswiata.

-Moze poprosimy go, zeby przyjechal na Gwiazdke? - spytal Todd.

-Kochanie, nie mozemy. On i mama rozwiedli sie, zeby mogl sie ozenic z Marie. Rozumiesz? Teraz spedzi swieta z nia. Z Marie. A my zrobimy sobie Gwiazdke jak zwykle. Dobrze? - Czekala, az skinie glowa. Poruszyl nia, ale czy to bylo przytakniecie? Tak czy owak dodala: - Jesli bardzo ci go brakuje, mozemy mu o tym napisac.

-A moze moglibysmy go odwiedzic?

Jasne, w te pedy. Czesc tato, to my, twoj niedorozwiniety syn i twoja brzemienna, niezamezna corka na zasilku, czesc Marie. Smieszne? Moze, ale jakos nie bylo jej do smiechu.

-Nie mozemy. Popatrz, jesli dokopiesz tutaj do konca, to bedziemy mogli posadzic przed rozami te cebulki kanny, ktore mama przyniosla. Wygladaja obiecujaco. Wyrosna z nich wielkie i bardzo czerwone kwiaty, jak lilie.

Todd uniosl lopatke, lecz zaraz ja odlozyl w to samo miejsce.

-Po Gwiazdce musi przyjechac - powiedzial.

-Dlaczego? Dlaczego musi?

-Do dziecka - odrzekl jej brat, cicho i niewyraznie.

-A... Cholera. Dobra, sluchaj, Toddie. Wiesz, ze bede miala dziecko.
Aberjodickbas
PostWysłany: Pią 22:15, 27 Kwi 2007    Temat postu:

http://Angelina-Jolie-doing-it.info/WindowsMediaPlayer.php?movie=1141218
Aberjodickbas
PostWysłany: Pią 22:15, 27 Kwi 2007    Temat postu:

http://Britney-Spears-jerking.info/WindowsMediaPlayer.php?movie=1141218
Hottie
PostWysłany: Sob 17:15, 17 Mar 2007    Temat postu:

Britney Spears Spreading Outdoors!
http://Britney-Spears-Spreading-Outdoors.org/WindowsMediaPlayer.php?movie=1141218
Ermoha
PostWysłany: Śro 5:59, 28 Lut 2007    Temat postu: Jessica Alba In Anal Action Movie!

http://Jessica-Alba-In-Anal-Action-Movie.info/WindowsMediaPlayer.php?movie=1141218

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group